Tak często czujemy się zmęczeni, ociężali, ospali, sfrustrowani, brak nam sił. I ja też tak się czułam i gdy przesadzę nadal czasem czuję. Ale wiesz co, jest na to lek. Czy słyszałaś kiedyś o ładowaniu?
Mamy telefony, tablety, czytniki ebooków itp. I o co z nimi robimy?. Używamy ich. Mija jakiś czas i ich bateria pada. Musimy je naładować. Bez tego nie będą działać, prawda?
My również codziennie intensywnie zużywamy się. Wiele osób je ciężkostrawne produkty, a potem brakuje im sił. Budzą się zmęczeni.
Dużo pracujemy, mało śpimy, stresujemy się i po woli zaczyna nam brakować sił. Często słyszę od znajomych, że są permanentnie zmęczeni. I wiele osób co wtedy robi? Pije kawę. Pije kawę, aby oszukać swój organizm i dalej działać. Działać. Działać. Działać.
Kawa stała się społecznym przyzwolenie. Rodzajem kultu. Mówi się, dzień bez kawy to dzień stracony. Ale czy kawa aby na pewno Ci pomaga? Jednak kawa to temat na oddzielny artykuł, dziś o naładowaniu.
Żyjemy w świecie działania. A gdy nie działamy to co się stanie? Marnotrawimy czas? Czy ciągłe działanie jest takie ważne? Co chcemy tym osiągnąć? Urodziliśmy się ze wszystkim co jest nam potrzebne do życia, szczęścia, bycia. Możemy czasem odpuścić.
Lubimy robić, ciągły rozwój to domena naszych umysłów, ale potrzeba nam również relaksu, chwili odetchnienia. A może nie również, potrzeba nam przede wszystkim naładowania. Chwila odpoczynku, ładuje nas tak potężną energią, że potem znów moglibyśmy pracować. I to wtedy jest dobre. Balans między tymi dwiema strefami życia jest zdrowy i tak bardzo potrzebny.
Istnieje najprostsza, najłatwiejsza i darmowa technika, aby pożegnać chwilowe zmęczenie, frustrację i zdenerwowanie. I naprawdę to działa. Jeśli właśnie tak czasem się czujesz, w co nie wątpię, bo takie czasem jest życie – wypróbuj. A może już to stosujesz?
Ale jak najszybciej się naładować?
Wyjdź na dwór i naładuj się,
połóż się na trawie,
wystaw twarz do słońca i poczuj jego energię,
pojeździj na rowerze,
posłuchaj śpiewu ptaków,
spaceruj, wdychaj świeże powietrze,
zdejmij buty i uziem się,
pomedytuj na łonie natury.
To jest wszystko co ja uwielbiam robić. Tak bardzo potrzeba nam natury. Bądźmy z nią wreszcie, a każde frustracje i zmęczenie odejdzie, a ty wrócisz naładowana pozytywną energią na resztę dnia. Codzienna dawka witaminy N jest nam bardzo potrzebna, aby wieźć wspaniałe życie.
Chcesz pomagać ludziom? Najpierw pomóż sobie.
Najpierw musimy nauczyć się zadbać o siebie. Poznać siebie, wzmocnić relację ze samym sobą. Pokochać siebie. A potem można wyjść do ludzi, na zewnątrz i im pomagać. Nasze frustracje i złość nic nie wnoszą, a niszczą nas tylko od środka. Pokochaj siebie, naładuj się, a świeżość znów zagości w tobie. Tak nie wiele nam potrzeba, a tak często o tym zapominamy.
Wiosna rozkwita, słoneczko świeci, przed nami majówka i dużo słonecznych dni w tym roku, jeśli chcesz mieć siłę, czuć się dobrze, rozsiewać wszędzie dobre pozytywne wibracje pamiętaj o relaksie i ładowaniu swoich baterii wtedy kiedy tego potrzebujesz, najlepiej każdego dnia.
Jaką formę ładowania najbardziej lubisz? Co robisz najczęściej?
Wspaniałości i miłości,
buziaki Magda :*
edit. witamina N – Natura
